Spalili żywcem dwie osoby
sxc.hu W nocy 30 lipca 2010 roku kobieta i mężczyzna postanowili upomnieć się o zwrot długu. Para, która była im winna pieniądze przebywała akurat w jednym z opuszczonych budynków w Cieszynie. Mężczyzna wdał się w dyskusję ze swoim dłużnikiem na temat wysokości długu, gdy nie mogli dojść do porozumienia oskarżony sięgnął po kanister z benzyną i oblał nim ofiarę. Resztę benzyny wylał na łóżko, na którym spała towarzyszka dłużnika. Oskarżona w tym czasie sięgnęła po zapaloną świeczkę stojąca na szafce i przystawiła ją do koszuli ofiary. Wszystko natychmiast stanęło w płomieniach. Podpalony mężczyzna zdążył wybiec z budynku, jednak po 3 dniach zmarł w szpitalu na skutek ciężkiego poparzenia 100% ciała. Kobieta, która spała w budynku spłonęła żywcem. Oskarżeni raz przyznawali się do winy, innym razem zmieniali zeznania utrzymując, że był to jedynie nieszczęśliwy wypadek. Ostatecznie dopiero teraz, po roku czasu, do bielskiego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie i kobiecie. Biorąc pod uwagę, że byli już wcześniej karani grozi im nawet dożywocie.
6 sierpień 2011
Ta wiadomość nie posiada jeszcze żadnych komentarzy!
Wybrane wiadomości z podobnego okresu - Archiwum
